Gotowe są konstrukcje tam przeciwwybuchowych w kopalni Pniówek
W kopalni Pniówek, gdzie po środowych wybuchach metanu w trakcie trwania akcji ratowniczej miały miejsce kolejne eksplozje, w piątek sztab akcji zdecydował o otamowaniu rejonu zagrożenia, mimo że wciąż nie udało się odnaleźć siedmiu pracowników. Dotąd potwierdzono śmierć sześciu ofiar tej katastrofy. Ratownicy pracują nad zabudową dwóch tam przeciwwybuchowych, które czasowo odizolują zagrożony rejon od pozostałej części kopalni. Nie wiadomo, kiedy będzie tam można wejść i wznowić poszukiwania.
"Konstrukcje dwóch +korków+ (tam przeciwwybuchowych – PAP) są już praktycznie zbudowane. Zaczynają być wypełniane spoiwem mineralnym. Pierwszy, ok. 45 ton, jest wypełniony w 30 proc., drugi został dzisiaj przez specjalistów z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego odebrany i prawdopodobnie już teraz następuje jego wypełnianie” – powiedział prezes JSW w poniedziałek podczas briefingu przed kopalnią Zofiówka. Jak zaznaczył, ta druga tama ze względu na większe gabaryty wyrobiska, w którym powstaje będzie większa – w tym przypadku trzeba będzie zużyć około 75 ton wypełnienia.
Pytany, kiedy może dojść do wznowienia poszukiwań zaginionych po wybuchach górników Cudny odpowiedział, że trudno na razie to przewidzieć. Po odizolowaniu wyrobiska zostaną w nim urządzenia pomiarowe do monitorowania kopalnianej atmosfery. „Po podjęciu przez zespół - sztab naukowców decyzji, że można bezpiecznie wpuścić tam ratowników, taką decyzje podejmiemy” – wskazał prezes Cudny.
W środę w należącej do JSW kopalni Pniówek w Pawłowicach doszło do dwóch wybuchów metanu. Dotąd potwierdzono śmierć sześciu ofiar tej katastrofy - cztery osoby zginęły w kopalni, a dwie zmarły w szpitalu. Siedmiu osób dotąd nie odnaleziono. Ze względu na skrajnie niebezpieczne warunki w rejonie poszukiwań - w czwartek doszło tam do kolejnych wybuchów, w których poturbowani zostali kolejni ratownicy górniczy - zdecydowano o czasowym odstąpieniu od poszukiwań i otamowaniu rejonu, aby ustabilizować tam warunki.(PAP)
autor: Krzysztof Konopka
kon/ ok/