Barbara Labuda kandydatką do tytułu Honorowego Obywatela Wrocławia!
Barbara Labuda urodziła się w 1946 roku w leżącym niedaleko naszego miasta Żmigrodzie. Z wykształcenia jest romanistką i doktorem nauk humanistycznych. To właśnie we Wrocławiu ukończyła studia w Instytucie Filologii Romańskiej Uniwersytetu Wrocławskiego, gdzie później na tej uczelni rozpoczęła pracę. W latach 1975–1979 zajmowała się prowadzeniem biblioteki wydawnictw emigracyjnych i niezależnych we Wrocławiu, a następnie współpracowała z Komitetem Obrony Robotników. Jej zaangażowanie oraz wstąpienie do „Solidarności” bezpośrednio przełożyło się na udział we wrocławskich strajkach podczas stanu wojennego.
W 1983 roku za jej demokratyczne poczynania skazano ją na karę pozbawienia wolności, którą odbywała między innymi we Wrocławiu. Na mocy amnestii została zwolniona z aresztu, jednak z przyczyn politycznych utraciła dotychczasową pracę.
Kilka lat później, przy zmianie ustroju w Polsce, została posłanką na sejm kontraktowy, a następnie pełniła funkcję ministra w Kancelarii Prezydenta RP i ambasadora Polski w Luksemburgu.
Wszystkie te osiągnięcia są potwierdzeniem, że uhonorowanie jej tytułem „Civitate Wratislaviensi Donatus” jest w pełni uzasadnione.
Barbara Labuda podkreśla, że jest mocno związana z Wrocławiem za sprawą swojej wieloletniej walki o wolność.Walka o wolność i demokrację to coś, co we Wrocławiu jest niezwykle ważne. Udowadnialiśmy to nie jeden raz, tak samo jak pani Barbara Labuda. To między innymi dzięki jej działaniom w opozycji demokratycznej możemy żyć w wolnej Polsce. Całkowicie zgadzam się z jej kandydaturą, bo głęboko wierzę, że jej obecność wśród Honorowych Obywateli Wrocławia będzie jednym z symboli wolności w naszym mieście – mówi prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
Rada Miejska Wrocławia jest zgodna co do nadania tego tytułu, a o tym świadczy chociażby aprobata różnych środowisk politycznych.Wrocław to moje miasto, tu studiowałam na uniwersytecie, na którym później zresztą wykładałam. Tu wspólnie w latach 80. szukaliśmy dróg ku wolności. Obserwuję miasto i to jak się zmienia, jak staje się na wskroś europejskie. Będzie mi bardzo miło, jeśli znajdę się w gronie osób takich jak Olga Tokarczuk, Urszula Kozioł, Vaclav Havel czy Karol Modzelewski, choć nigdy nie przyszło mi do głowy, by o to zabiegać – mówi Barbara Labuda.
Z kolei radny Michał Młyńczak podkreśla znaczenie samego tytułu oraz wymagania, które trzeba spełniać, aby go otrzymać.Jestem niezwykle zadowolony, to jest wspaniały wybór. Środowiska świeckie, lewicowe, a przede wszystkim środowiska kobiece z Kongresem Kobiet na czele od lat zabiegały o uhonorowanie Barbary Labudy tym tytułem i bardzo dobrze, że w końcu się tego doczekaliśmy – mówi wiceprezydent Wrocławia Bartłomiej Ciążyński.
Jarosław Krauze podkreśla natomiast wartość historyczną, jaką Barbara Labuda wnosi dla demokratycznego państwa.Honorowy obywatel Wrocławia to bardzo istotne odznaczenie, przyznawane osobom o wybitnych osiągnięciach, nieskazitelnej przeszłości i także mocno związanym z naszym miastem. Kandydatura pani Barbary Labudy spełnia wszystkie te wymagania i jest rękojmią, że to wybór jak najbardziej właściwy – dodaje przewodniczący klubu Platformy Obywatelskiej w Radzie Miejskiej Wrocławia Michał Młyńczak.
Przewodniczący Rady Miejskiej także popiera kandydaturę Barbary Labudy, zaznaczając, jak jej postawa pozytywnie wpłynęła na formowanie nowego ustroju.Barbara Labuda to historia polskiej demokracji. Jeden z radnych powiedział mi ostatnio „za Basię siedziałem w wiezieniu, bo razem robiliśmy podziemie”. Czas uhonorować te osoby, pamiętać o nich. To będzie cudowny ambasador Wrocławia w przyszłości. Klub Radnych Jacka Sutryka jednomyślnie zaakceptował tę kandydaturę i jesteśmy zaszczyceni, że będziemy mogli zagłosować za tym wyborem – zaznacza radny Rady Miejskiej Wrocławia Jarosław Krauze.
Rajcowie będą głosować nad wyborem tegorocznego Honorowego Obywatela Wrocławia podczas jednej z najbliższych sesji. Sama uroczystość przyznania tytułu odbędzie się jak co roku 24 czerwca, czyli w święto Wrocławia.Barbara Labuda jest symbolem walki o demokrację z mojego dzieciństwa. Pamiętam, jak kandydowała do parlamentu w czasie przełomu. Gdy upadł komunizm i Solidarność dochodziła do władzy, nazwisko to było dla mnie po prostu symbolem tego, że Polska zmienia się na wolną. Cieszę się, że teraz możemy podziękować pani Labudzie w ten symboliczny sposób – mówi przewodniczący Rady Miejskiej Wrocławia Sergiusz Kmiecik.