Nowy teren zielony bliski powierzchni wrocławskiego rynku. Miasto chce stworzyć na Lipie Piotrowskiej park
6 listopada prezydent Jacek Sutryk złożył wniosek do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR) o nieodpłatne przekazanie terenu na Lipie Piotrowskiej o łącznej powierzchni prawie 26 tys. mkw. To ważny krok w realizacji obietnicy utworzenia parku, o której mówił jeszcze podczas pełnienia funkcji dyrektora Departamentu Spraw Społecznych.
Historia inicjatywy sięga roku 2017, kiedy radni rozmawiali z miastem na temat potrzeby utworzenia parku na Lipie Piotrowskiej.W ogóle mnie do takich spraw nie trzeba namawiać. Po to zmienialiśmy MPZP, po to walczyłem o to, będąc jeszcze dyrektorem departamentu. Już 41,5% Wrocławia to tereny zielone i chcemy, aby ten wskaźnik rósł. Dlatego złożymy wniosek do KOWR-u o nieodpłatne przekazanie nam tego terenu. Tak jak obiecałem, że zrobimy szkołę, tak zrobimy i park – podkreśla prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk.
22 czerwca tego roku Rada Miejska Wrocławia uchwaliła na tym terenie miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (MPZP). Na jego podstawie grunty mogą zostać przeznaczone pod kulturę fizyczną (terenowe urządzenia sportowe, polany rekreacyjne), skwery i właśnie zieleń parkową.
Długo staraliśmy się o park na Lipie Piotrowskiej. Przy tak gęstej zabudowie i kolejnych powstających inwestycjach brakuje nam miejsca z zielenią wysoką, dostępnego dla wszystkich mieszkańców – mówi Ewa Stanisz, Radna Osiedla Lipa Piotrowska.
Jeszcze z początkiem września Rada Osiedla Lipa Piotrowska wystąpiła z wnioskiem do prezydenta o utworzenie parku na terenie tych działek. W tym momencie należą one do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.W trakcie starań mieszkańcy wykorzystali skrawek miejskiego gruntu przy pętli autobusowej, zdobywając tysiące głosów w WBO na nasadzenia i zagospodarowanie zieleni na terenie sąsiadującym z parkiem. Dlatego cieszymy się, że Prezydent Jacek Sutryk nadał oficjalny bieg staraniom o przekazanie gruntu miastu, a tak naprawdę jego mieszkańcom – dodaje.
Ruch po stronie KOWR-u
Miasto, widząc rozwój osiedla Lipa Piotrowska, zareagowało już wcześniej, pozyskując od Skarbu Państwa teren pod nowoczesną szkołę podstawową i przedszkole dla 1200 dzieci przy ul. Cynamonowej. Ukończenie inwestycji planowane jest na wrzesień 2024 r. W ramach powstającej inwestycji przewidziane są także rozwiązania wspierające zieleń, jak np. zbiorniki na wody opadowe, które zostaną wykorzystane w powstających ogrodach deszczowych, a także do podlewania zieleni.Przejęcie działek w rejonie ul. Kminkowej i Fryzjerskiej pozwoli w przyszłości stworzyć park. Jest to jedyne miejsce na osiedlu Lipa Piotrowska, na którym może powstać zielona enklawa.
Obecnie prezydent oczekuje na odpowiedź KOWR-u w sprawie przejęcia czterech działek, na których docelowo mają powstać zielone płuca Lipy Piotrowskiej. Zaraz po pozytywnej opinii Zarząd Zieleni Miejskiej zleci, na wniosek miasta, opracowanie szczegółowej koncepcji powstania parku.Z ogromną przyjemnością zaangażujemy się w projekt opracowania zieleni na terenie Lipy Piotrowskiej. Chcielibyśmy stworzyć miejsce przyjazne mieszkańcom osiedla, ale także przyciągające osoby spoza osiedla – podkreśla Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektorka Departamentu Zrównoważonego Rozwoju UM Wrocławia.
– Doświadczenie oraz przeznaczenie w MPZP pozwala nam stwierdzić, że możliwe jest powstanie boisk, siłowni terenowych, placu zabaw, alejek, elementów małej architektury, a przede wszystkim posadzenie znacznej liczby drzew, także w ramach kolejnych edycji WROśnij we WRO – dodaje Jacek Mól, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.
W międzyczasie osiedle wygrało wiele projektów WBO. Najwięcej głosów zdobyły zielone projekty, jak kilkuetapowy projekt „Zielono mi i bezpiecznie”, mający na celu przebudowę ul. Kminkowej i dostosowanie jej do stworzenia szpaleru drzew. Jest to najlepszy dowód na to, jak bardzo potrzebny jest park na wciąż rozwijającym się i rozrastającym osiedlu.
Zielony Klin Południa Wrocławia
Podobna sprawa toczy się w przypadku utworzenia Zielonego Klinu we Wrocławiu. Już w 2010 roku miasto ujęło w nowym planie miejscowym utworzenie zielonej przestrzeni rekreacji i wypoczynku. Teren znajdujący się na granicy Wojszyc i Jagodna ma być w założeniu zielonym uzupełnieniem dynamicznie rozbudowujących się osiedli.Koncepcja powstała we współpracy z mieszkańcami Wrocławia, którzy uczestnicząc w konsultacjach w 2019 r. zgłosili swoje pomysły i potrzeby w zakresie aktywności fizycznej na terenie Zielonego Klina.
Rady osiedli Wojszyce, Jagodno i Partynice walczą przy wsparciu prezydenta Wrocławia o ten klin od 5-6 lat. Największy problem jest z komunikacją z rządem i instytucjami podległymi ministerstwom: Krajowym Ośrodkiem Wspierania Rolnictwa oraz Lasami Państwowymi.
Społecznicy – wraz z radami osiedli i władzami miasta – spełnili wszystkie warunki stawiane przez KOWR, do którego należy dzisiaj obszar typowany na tzw. klin wojszycki, lecz nadal nie ma decyzji w sprawie utworzenia tam terenu rekreacyjnego, w tym parku leśnego.
Tę sprawę poruszył w ramach swoich odwiedzin we Wrocławiu Donald Tusk, lider Koalicji Obywatelskiej, obiecując pomoc i poparcie.