Dolnośląskie/ Dzięki czujności dyrektorki banku 60-latek nie stracił 100 tys. zł
60-latek przyszedł do jednego z banków na terenie Środy Śląskiej z zamiarem wpłacenia blisko 100 tys. zł na numery rachunków, które w rejestrze bankowym widniały jako podejrzane. "Mężczyzna dzień wcześniej zaciągnął kredyt na tą kwotę, ponieważ na jednym z portali społecznościowych trafił na reklamę, w której treści zachęciła go informacja, że może szybko zarobić duże pieniądze poprzez inwestycję w zakup kryptowalut lub tradycyjnych walut na giełdzie" – przekazała sierż. Katarzyna Bisztyk-Radoń KPP w Środzie Śląskiej.
Pokrzywdzony zainstalował również na swoim komputerze oprogramowanie do obsługi zdalnej pulpitu i przy użyciu karty dokonał transakcji na 4 tys. euro. "Pieniądze te wpłacił na tak zwany +start w giełdę+, po czym polecono mu zaciągnąć pożyczkę na dalsze inwestycje. Miała to być świetna okazja na zarobienie ogromnych pieniędzy" – tłumaczyła policjantka.
Dyrektorka banku od razu zareagowała i starała się przekonać mężczyznę, że może być on ofiarą oszustwa. 60-latek uparcie jednak trzymał się swojej decyzji. Kobieta postanowiła powiadomić o zdarzeniu średzkich policjantów.
"Po długiej i trudnej rozmowie dyrektor banku i policjantów z 60-latkiem, mężczyzna wycofał się z zaciągniętej pożyczki, zablokował swoją kartę, dostęp do konta, a następnie złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa" – podała Bisztyk-Radoń.
Policja apeluje o zachowanie rozwagi i ostrożności przy podejmowaniu decyzji finansowych. "Nie przekazujmy pochopnie i w pośpiechu pełnych danych personalnych, loginów i haseł dostępowych oraz nie instalujmy nieznanych nam aplikacji. Każda oferta szybkiego zarobienia pieniędzy to potencjalne oszustwo. Przed podjęciem decyzji dokładnie zweryfikujmy wiarygodność i rzetelność podmiotu, z którym zamierzamy współpracować" – podkreśla. (PAP)
Autorka: Agata Tomczyńska
ato/ mark/