Dość kłamstwom i fałszywym informacjom na temat śmierci wrocławskich policjantów!
Śmierć asp. szt. Daniela Łuczyńskiego i asp. szt. Ireneusza Michalaka z Komisariatu Policji Wrocław Fabryczna, to olbrzymia tragedia dla rodzin, bliskich, przyjaciół, znajomych i całej formacji jaką jest Policja. Obaj funkcjonariusze każdego dnia służąc lokalnej społeczności oraz mieszkańcom Wrocławia i dbając o ich bezpieczeństwo zapłacili za to najwyższą cenę - swoim życiem. Organy zmarłych policjantów trafiły do osób potrzebujących.
Otrzymujemy bardzo wiele wsparcia od różnych osób i instytucji, które w obliczu tej tragedii solidaryzują się z nami w bólu zapewniając jednocześnie o swojej pomocy w różnych obszarach, za co bardzo dziękujemy.
Niestety część dziennikarzy oraz tak zwanych ekspertów od samego początku przekazywała fałszywe i kłamliwe informacje dotyczące choćby tego, że policjanci mieli przewozić zatrzymanego niezgodnie z przepisami siedząc na przednich siedzeniach. Takich nieprawdziwych wiadomości w przestrzeni publicznej było znacznie więcej, ale z szacunku dla zmarłych i policjantów nie będziemy ich tu przywoływać.
Przypominamy, że Ustawa Prawo Prasowe mówi o tym, że Dziennikarz jest obowiązany: zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródła.
Dlatego postanowiliśmy powiedzieć dość kłamstwom i pomówieniom! Jakim trzeba być człowiekiem, żeby komentować taką tragedię nie mając dostępu do potwierdzonych i rzetelnych informacji? Co ma na celu przekazywanie tego typu "rewelacji"? Dlaczego w obliczu tej tragedii już niektórzy osądzili i wskazali winnych tego tragicznego zdarzenia?
Jednym z takich działań był telefon wrocławskiego dziennikarza, który dzwonił do policjantów z komisariatu gdzie pracowali tragicznie zmarli funkcjonariusze nie przedstawiając się, że jest przedstawicielem mediów i próbując zdobyć informacje na temat szczegółów i okoliczności tego zdarzenia. Ten doświadczony dziennikarz doskonale znał przepisy dotyczące dostępu do informacji publicznej oraz prawa prasowego, a jednak uciekł się do takich sposobów by mieć kolejny artykuł i…
Tak jak mówiliśmy i powtarzaliśmy to wielokrotnie: zaczekajmy na ustalenia komórek kontrolnych Policji, a przede wszystkim na informacje z prokuratury, która prowadzi śledztwo w tym obszarze.
W związku z tym, że jako policjanci jesteśmy pomawiani i niesłusznie oskarżani planujemy przeciwko takim osobom i dziennikarzom skierować do sądu stosowne zawiadomienia.
Ci, którzy godzą w dobre imię naszych zmarłych kolegów, a także policjantów będących w służbie i próbują w ten sposób szerzyć kłamliwe informacje muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi.