Policjanci walczą z oszustami, którzy informują o rzekomych zyskach zgromadzonych w krypto walucie, a dokładnie w bitcoinach…
Początek rozmowy z oszustami jest zazwyczaj bardzo podobny. Chcą nas albo bardzo wystraszyć, albo tez bardzo ucieszyć. Lęk wzbudzają informacjami o tragicznych wydarzeniach z udziałem naszych najbliższych. I tu bardzo często wypadek, którego syn, córka wnuk bądź wnuczka są sprawcami i potrzebne są pieniądze na wpłatę tzw. kaucji. Druga opcja jest taka, że wywołują w nas radość informując, że zarobiliśmy nie małe kwoty pieniędzy.
Wspólny mianownik jest jeden: oszuści usypiają naszą czyjność i racjonalne myślenie! Potem jest już im dużo łatwiej wmówić nam rzeczy, w które normalnie nikt by nie uwierzył.
Pamiętajmy zatem! Nie ufajmy naszym rozmówcom bezgranicznie. Weryfikujmy podane przez nich wiadomości. Najlepiej u źródła: zadzwońmy do córki, syna, wnuczki, wnuka. Nie wierzmy, że udało nam się zarobić… skoro wiemy, że nie inwestowaliśmy w żaden sposób. I najważniejsze, nie instalujmy żadnych aplikacji na naszym telefonie bądź też komputerze. Tego rodzaju programy pozwalają bowiem zdalnie wykonywać czynności na naszym sprzęcie elektronicznym, a jak sami wiemy mając dostęp do naszych aplikacji w telefonie czy też komputerze droga już jest niedaleko, aby narazić nas na finansowe straty!
Poniżej zamieszczamy ku przestrodze nagraną rozmowę telefoniczną z oszustem, który próbował tym razem w taki właśnie sposób oszukać jedną z mieszkanek Wrocławia.
st. asp. Aleksandra Freus
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu