Policjant ze Śródmieścia zatrzymał w drodze do służby poszukiwanego mężczyznę, tego samego dnia do aresztu trafił też jego brat bliźniak
Osoby ukrywające się przed organami ścigania, które między innymi nie stawiają się w celu odbycia zasądzonej kary, to główne zajęcie dla policyjnych zespołów do spraw poszukiwań. Prowadzą oni w tym zakresie szereg czynności zmierzających właśnie do ustalenia miejsc przebywania takich osób, a następnie dążą do ich zatrzymania. Wszystko po to, aby zapewnić właściwy tok realizacji wyroków sądowych. Nie każdy bowiem dobrowolnie się do nich stosuje.
Funkcjonariusz Wydziału Kryminalnego z Komisariatu Policji Wrocław Śródmieście już w drodze do pracy znajdując się na przystanku autobusowym podjął czynności związane z zatrzymaniem mężczyzny, który poszukiwany był przez właśnie ich jednostkę. 30-latek za niezapłacone mandaty oraz kradzieże wyczerpujące znamiona wykroczeń trafił do aresztu na 45 dni pozbawienia wolności.
Opisana przez nas interwencja wskazuje również na nierzadkie sytuacje, w których to grzywna sądowa, która nie zostaje zapłacona, może być wówczas przez sąd zamieniona na karę ograniczenia wolności lub – w ostateczności – pozbawienia wolności. Są to jednak rozwiązania stosowane w przypadku długotrwałego i uporczywego unikania zapłaty grzywny.
Jeszcze tego samego dnia do aresztu trafił brat bliźniak zatrzymanego w godzinach porannych 30-latka. Okazało się, że obaj mężczyźni trudnili się niestety podobną profesją. W przypadku drugiego z nich zasądzona kara to prawie 4 miesiące pozbawienia wolności również orzeczona za dokonane uprzednio kradzieże - w tym wypadku za przestępstwo z art. 278 Kodeksu Karnego.
st. asp. Aleksandra Freus
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu