Przyjechał po dzieci, które miał zawieźć na wycieczkę szkolną… miał blisko 0,8 promila alkoholu w organizmie
Mundurowi z Wydziału Ruchu Drogowego komendy miejskiej zostali poproszeni o skontrolowanie autokaru, którym dzieci jednej z wrocławskich placówek oświatowych miały wybrać się na wycieczkę w góry.
Funkcjonariusze sprawdzając stan techniczny autobusu oraz jego obowiązkowe wyposażenie poprosili również jego kierowcę o komplet dokumentów wymaganych podczas tego typu przejazdów.
Sam autokar nie wzbudził u mundurowych żadnych wątpliwości. Wzbudził je za to stan kierowcy, od którego w momencie odbierania dokumentów wyczuli charakterystyczną, silną woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało 0,8 promila alkoholu w jego organizmie.
Choć na miejsce przybył inny kierowca, a dzieci mogły udać się w długo wyczekiwana wycieczkę, to należy mieć świadomość, iż każdy nietrzeźwy za kierownicą to potencjalny zabójca. Manewrowanie tego typu pojazdem nawet przy małych prędkościach, przy jego gabarytach oraz ograniczonym polu widzenia, w stanie w jakim znajdował się jego 30-letni kierowca, mogło zakończyć się tragicznie.
Nietrzeźwy kierowca autokaru został zatrzymany przez funkcjonariuszy i doprowadzony do najbliższej jednostki policji. Teraz o jego losie zadecyduje sąd.
Apelujemy do wszystkich, aby nie wsiadać za kierownicę, gdy nasz stan psychofizyczny na to nie pozwala, tym bardziej gdy wcześniej spożywaliśmy alkohol. Ten ostatni jest jedną z głównych przyczyn tragedii na drodze.
mł. asp. Rafał Jarząb
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu