[1/5] Wpadł przez zamontowany w aucie system ecall, który powiadomił służby ratunkowe oraz Policję
fot. KMP w Wrocławiu
Nadmierna prędkość, brawura za kierownicą i promile we krwi stały się przyczyną zdarzenia drogowego, do którego doszło w minioną niedzielę na jednej z ulic Mietkowa. Gdyby nie informacja z systemu automatycznego powiadamiania ecall zamontowanego w pojeździe to auto trafiłoby na lawetę, a 48-letni kierowca nie poniósł konsekwencji swojego nieodpowiedzialnego zachowania. Sytuacja jaką zastali po przybyciu na miejsce funkcjonariusze wrocławskiej drogówki tylko na początku wydawała się niejasna – auto w rowie, pasażer w szpitalu, a kierowca ?… i tutaj właśnie zaczyna się tylko z pozoru zagmatwana historia.