Wyroki więzienia w procesie ws. działania na szkodę PCK
Sąd uznał wszystkich oskarżonych winnymi zarzucanych im czynów, oprócz byłego prezesa dolnośląskiego oddziału PCK i byłego radnego miejskiego i wojewódzkiego PiS Rafała H., którego sąd uniewinnił.
Najwyższą karę usłyszał były dyrektor dolnośląskiego PCK i były radny wojewódzki PiS Jerzy G. Sąd wymierzył mu karę 3,5 roku bezwzględnego więzienia. G. musi też, solidarnie z innymi oskarżonymi naprawić szkodę wyrządzoną PCK w kwocie co najmniej 1,6 mln zł oraz zapłacić grzywnę.
Piotr B., były poseł PiS i były wiceprezes dolnośląskiego PCK, został skazany na dwa lata i siedem miesięcy więzienia. On również musi naprawić szkodę wyrządzoną PCK w kwocie ponad 500 tys. zł.
Pozostali oskarżeni zostali skazani na kary od jednego roku do 1,5 roku więzienia. Dwóm z nich sąd wymierzył kary w zawieszeniu.
Sędzia Tomasz Krawczyk podkreślił w ustnym uzasadnieniu wyroku, że dolnośląskie PCK nie radziło sobie organizacyjnie i finansowo. „Panował tam kompletny chaos” – mówił sędzia wskazując, że poprawę sytuacji umożliwiła umowa trójstronna zwarta przez uniewinnionego w tym procesie Rafał H.
Sędzia podkreślił, że do przestępstwa na szkodę PCK doszło ponieważ, „do instytucji wprowadzono inne niż merytoryczne element”. „Nastąpiła destrukcja i wykorzystanie struktury PCK do własnych interesów (…) możliwość zarobienia pieniędzy na zbiórce odzieży została bezwzględnie wykorzystana przez osoby zarządzające wówczas PCK” – mówił sędzia. Dodał, że oskarżeni wiedzieli w czym biorą udział i jakie są tego konsekwencje.
Aktem oskarżenia w tej sprawie objęto 10 osób. Prokuratura postawiła wiele zarzutów, w zależności od udziału oskarżonych w procederze oszustwa. Główny zarzut dotyczy przestępstwa z art. 296, czyli działania na szkodę Polskiego Czerwonego Krzyża. Szkoda PCK mogła wynieść nawet 3 mln zł. Chodziło m.in. o przywłaszczanie pieniędzy ze sprzedaży odzieży pochodzącej ze zbiórek.
W grudniu 2019 roku b. poseł Piotr B. usłyszał zarzuty popełnienia czterech czynów, z czego dwa czyny dotyczą przywłaszczenia środków pieniężnych należących do stowarzyszenia PCK oraz przyjęcia środków pieniężnych pochodzących z przestępstwa - przekazała wówczas prokuratura.
B. został również oskarżony o niedopełnienie obowiązków, w okresie, kiedy pełnił funkcję wiceprezesa zarządu Dolnośląskiego Zarządu Okręgowego Polskiego Czerwonego Krzyża z siedzibą we Wrocławiu.
W marcu 2018 roku poseł Piotr B. zrezygnował z członkostwa w PiS.
Z kolei we wrześniu 2018 r. wrocławska prokuratura poinformowała, że umorzyła wątek śledztwa ws. nieprawidłowości w dolnośląskim oddziale PCK, który dotyczył nielegalnego finansowania kampanii wyborczej lokalnych polityków PiS w wyborach samorządowych w 2014 r.
Ten wątek został umorzony - bo jak mówiła PAP ówczesna rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prok. Małgorzata Klaus - śledczy nie dopatrzyli się przestępstwa. "W uzasadnieniu tego postanowienia wskazano, że wszelkie środki pieniężne na kampanię wyborczą zostały w sposób prawidłowy wpłacone, w granicach określonych limitem, zaś źródła pochodzenia środków nie są przez komitety wyborcze badane" - powiedziała wówczas prok. Klaus. (PAP)
autor: Piotr Doczekalski
pdo/ akub/