Nadanie kierowcom i motorniczym statusu funkcjonariusza publicznego to duży krok w kierunku poprawy bezpieczeństwa
Z powodu narastającej skali agresji wobec pracowników komunikacji miejskiej, przedstawiciele MPK Wrocław, MZK Jelenia Góra i MZK w Bielsku-Białej apelowali w ubiegłym roku o nadanie kierującym statusu funkcjonariusza publicznego. W listopadzie ubiegłego roku do Sejmu trafił projekt o zmianie ustawy o publicznym transporcie zbiorowym, a w kwietniu tego roku Sejm niemalże jednogłośnie uchwalił jej nowelizację. Następnie dokument bez poprawek przyjął Senat. Obecnie ustawa czeka na podpis prezydenta.
„Rolą kierujących nie jest tylko jazda w określonym kierunku. Wykonując swoją pracę, dbają także o bezpieczeństwo wszystkich pasażerów, podczas gdy sami tego bezpieczeństwa są często pozbawieni. Głęboko wierzymy w to, że nadanie kierującym statusu funkcjonariusza publicznego spowoduje nie tylko zwiększenie bezpieczeństwa pracowników komunikacji miejskiej, ale zwiększy też świadomość społeczną i co za tym idzie, przyczyni się do ograniczenia agresywnych zachowań” – mówił w środę prezes MPK Wrocław Witold Woźny.
Prezes MZK w Bielsku-Białej Hubert Maślanka podkreślił z kolei, że nowelizacja ustawy o publicznym transporcie zbiorowym pod kątem objęcia kierowców ochroną przewidzianą dla funkcjonariusza publicznego była oczekiwana od dawna. „Bezpieczeństwo kierowców jest dla naszego środowiska priorytetowe, czego wyrazem był apel do Ministerstwa Sprawiedliwości zainicjowany we wrześniu ubiegłego roku przez naszą Spółkę wspólnie z MPK we Wrocławiu oraz MZK w Jeleniej Górze” – przypomniał. „Mam nadzieję, że te konkretne zmiany legislacyjne zminimalizują ryzyko aktów agresji na pracowników, a także poprawią ich komfort oraz poczucie bezpieczeństwa” – dodał.
Tylko od początku tego roku we Wrocławiu doszło do 14 ataków na pracowników miejskiego przewoźnika. W odpowiedzi na te zdarzenia, MPK rozpoczęło szkolenia kierowców i motorniczych w zakresie technik samoobronny, które prowadzi instruktor współpracujący m.in. ze służbami mundurowymi i pracownikami poczty.
Po wejściu w życie ustawy, osobie, która zaatakowała kierowcę lub motorniczego komunikacji publicznej będzie groziła kara więzienia do trzech lat. Wszystkie przejawy agresji będą też ścigane z urzędu, a nie jak do tej pory z oskarżenia prywatnego.
Status funkcjonariusza publicznego mają w Polsce m.in. posłowie, senatorowie, sędziowie i prokuratorzy oraz pracownicy administracji rządowej. Z ochrony takiej korzystają także ratownicy medyczni. (PAP)
Autorka: Agata Tomczyńska
ato/ ok/