Powtórzyć wynik z Warszawy – Gwardia kończy intensywny tydzień
fot. nadeslane
Intensywny tydzień Chemeko-System Gwardii Wrocław wkracza w decydującą fazę. Wrocławianie wracają do własnej hali. W niedzielę do Orbity przyjedzie Mickiewicz Kluczbork. Cel zespołu jest jeden – trzy punkty!
REKLAMA
Wrocławianie w środowy wieczór przełamali wyjazdowy impas i pokonali Legię w Warszawie 3:1. Jak mówi trener zespołu, Rainer Vassiljev, to bardzo ważna wygrana. Zwłaszcza że mecz nie należał do najłatwiejszych.
Najważniejsze są trzy punkty. W pierwszym secie kontrolowaliśmy przebieg meczu i wygraliśmy partię. W drugim utraciliśmy stabilizację. Źle weszliśmy w seta i nie potrafiliśmy już wrócić do gry. Trzeci set pokazał, że potrafimy się podnieść. Nie było łatwo, ale wygraliśmy. W ostatniej partii zdominowaliśmy naszego rywala – powiedział estoński szkoleniowiec Gwardzistów.
Gwardia pokazała, że robi stały postęp. Po gorszym secie udało jej się wrócić do gry i dzięki lepszej formie wygrać spotkanie. Vassiljev podkreśla, że teraz interesuje go tylko niedzielne starcie. - Potrzebujemy takich meczów, aby złapać swój rytm. Tutaj niezbędny był czas, by zacząć grać swoją siatkówkę. Przeciwnik nie odpuszczał i wyszedł na mecz z jasnym celem – nie przegrać. Skupiamy się teraz na meczu z Kluczborkiem. Interesują nas tylko trzy punkty – uważa Estończyk.
Zespół KKS-u Mickiewicz Kluczbork do tej pory rozegrał 5 spotkań (o jedno mniej od Gwardii). Na pięć potyczek wygrał dwa razy i w tabeli TAURON 1.Ligi zajmuje 14. miejsce.
W ostatni weekend niedzielni rywale Gwardii pokonali ZAKSĘ Strzelce Opolskie 3:0. Z ostatniego wyjazdowego starcia nie mają jednak dobrych wspomnień. 16 października przegrali w Bydgoszczy 0:3.
Początek niedzielnego meczu zaplanowano na godzinę 18:00. Transmisję ze spotkania przeprowadzi Polsat Box Go.
Najważniejsze są trzy punkty. W pierwszym secie kontrolowaliśmy przebieg meczu i wygraliśmy partię. W drugim utraciliśmy stabilizację. Źle weszliśmy w seta i nie potrafiliśmy już wrócić do gry. Trzeci set pokazał, że potrafimy się podnieść. Nie było łatwo, ale wygraliśmy. W ostatniej partii zdominowaliśmy naszego rywala – powiedział estoński szkoleniowiec Gwardzistów.
Gwardia pokazała, że robi stały postęp. Po gorszym secie udało jej się wrócić do gry i dzięki lepszej formie wygrać spotkanie. Vassiljev podkreśla, że teraz interesuje go tylko niedzielne starcie. - Potrzebujemy takich meczów, aby złapać swój rytm. Tutaj niezbędny był czas, by zacząć grać swoją siatkówkę. Przeciwnik nie odpuszczał i wyszedł na mecz z jasnym celem – nie przegrać. Skupiamy się teraz na meczu z Kluczborkiem. Interesują nas tylko trzy punkty – uważa Estończyk.
Zespół KKS-u Mickiewicz Kluczbork do tej pory rozegrał 5 spotkań (o jedno mniej od Gwardii). Na pięć potyczek wygrał dwa razy i w tabeli TAURON 1.Ligi zajmuje 14. miejsce.
W ostatni weekend niedzielni rywale Gwardii pokonali ZAKSĘ Strzelce Opolskie 3:0. Z ostatniego wyjazdowego starcia nie mają jednak dobrych wspomnień. 16 października przegrali w Bydgoszczy 0:3.
Początek niedzielnego meczu zaplanowano na godzinę 18:00. Transmisję ze spotkania przeprowadzi Polsat Box Go.
PRZECZYTAJ JESZCZE